czwartek, 18 kwietnia 2013

Rozdział 12 ♥

…jakiś obcy mężczyzna z moimi rodzicami. Weszłam dalej, by się przywitać i przyjrzeć mu się bliżej.
-Dzień dobry. – powiedziałam z uśmiechem.
-Witam. – odpowiedział tylko.
-Yola, poznaj menedżera One Direction.
-Jestem Yola Rain. Miło mi Pana poznać. – wyciągnęłam do niego rękę i znowu wysiliłam się na uśmiech. Ten facet nie wydawał się być miły.
-Też mi miło. – uścisnął moją dłoń, ale nawet nie chciał się przedstawić. Dziwny z niego gość.
-To może nie będę Wam przeszkadzać. – już miałam kierować się w stronę schodów, gdy usłyszałam jak tata coś do mnie mówi.
-Yola, Yola zaczekaj. My właśnie rozmawiamy o tobie. – zdziwiłam się, kiedy to powiedział.
-Ale jak to o mnie? – spytałam zaskoczona
-Oglądałaś dzisiejszy wywiad chłopaków? – spytał się menedżer na co ja pokiwałam twierdząco głową – chłopaki mówili o tobie, mam rację?
-Chyba tak.
-Ktoś o tym wie?
-Moja przyjaciółka, Rose.
-Lepiej by było, gdyby nikt więcej się o tym nie dowiedział, więc zadzwoń do niej i powiedz, żeby nikomu o tym nie mówiła.
-Dobrze, ale dlaczego? – byłam zszkowowana całym tym zajściem.
-Jeżeli ludzie dowiedzą się, że to chodziło o ciebie, prasa nie da ci spokoju. Będą nachodzić cię w domu, w szkole, w parku, gdziekolwiek. A chyba tego nie chcesz, prawda? – pokiwałam głową na „tak”.
-Czy to znaczy, że nie mogę spotykać się z chłopakami, ani z nimi rozmawiać?
-Nie albo rób to tak, żeby nikt was nie zauważył. Zrozum, nie chcemy żadnej afery. To dla twojego dobra.
-Dobrze, dziękuję za ostrzeżenie. – odpowiedziałam i ruszyłam do swojego pokoju.
Weszłam do mojej sypialni, zamknęłam drzwi i położyłam się na łóżku wtulając w mojego misia. Zrobiło mi się trochę smutno, że nie mogę spotykać się z chłopakami. Znałam ich niecałą dobę, ale myślałam, że będziemy chociaż dobrymi znajomymi. No ale nic z tego. Nie chcę psuć im kariery. Przecież to ich całe życie. Nie będę marnować ich szansy na wielką sławę, którą w sumie już mają, ale przeze mnie mogą ją stracić. Lepiej będzie, jak o nich zapomnę, a oni zapomną o mnie. Wtedy wszystko będzie w porządku i nikt nie będzie miał problemów. Było ok. 16. Jeszcze tyle czasu do wieczora. Postanowiłam napisać do Rose, żeby nikomu nie mówiła o tym, że poznałam Nialla i że mówił o mnie na wywiadzie. Dziewczyna spytała się czemu, na co ja wytłumaczyłam jej, że jutro jej wszystko wyjaśnię. Postanowiłam poczytać książkę. Wzięłam z półki moją ulubioną powieść i zaczęłam ją czytać. Niestety moją czynność przerwał dźwięk SMS-a. Wzięłam do ręki telefon i zobaczyłam, że wiadomość dostałam od…

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witajcie Mordki! :* Co tam u Was? Jak leci? :D
Powiem Wam, że dzisiaj byłam na targach szkół, i było cudownie! :D Miła atmosfera, wspaniali ludzie i oczywiście najlepsze szkoła na świecie *.* ♥ Podjęłam ostateczną decyzję i wiem, gdzie się wybieram już w przyszłym roku szkolnym :D No, ale już Was nie zanudzam moim życiem :P
To się porobiło, nie? :) Spodziewaliście się tego? :D Tak mnie natchnęło na mały "dramacik" :P
Życzę miłego dnia :*
Forever Alone ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz